Każdy z naszych przyjaciół, ale też klientów gdy widzi miód z maliną lub miód z cytryną pyta jak to się robi? Czy dodajemy do miodów jakieś syropy, barwniki smakowe… Nic z tego.

Owoce liofilizowane, to w dużym skrócie, suszone na zimno owoce. Suszone w taki sposób żeby poza wodą, nie straciły ani pół grama ze swoich wartości odżywczych. Następnie są one rozdrabniane wolnoobrotowo, żeby po raz kolejny nie uszkodzić nic ze wspaniałych wartości owoców. W ten sposób dostajemy esencję owocu, dodaną do esencjonalnego miodu. I nic więcej.

W sumie robi to niezwykle smaczną mieszankę wybuchową. Jest pyszne i w stu procentach zdrowe.

Miód który w tej mieszance używamy jest kremowany przez minimum 3 dni, dzięki czemu otrzymujemy delikatną konsystencję, wspaniałą do smarowania, lub po prostu zjadania łyżeczką. Tego nie osiągnie się z miodu który nie ma zdolności do krystalizacji, z miodu nieuczciwego.

Spróbujcie, a się zakochacie!